Kontakt wzrokowy. Dlaczego jest taki ważny i jak go rozwijać?
Patrzenie w oczy jest kluczową częścią komunikacji niewerbalnej. Dzięki spojrzeniu możemy dowiedzieć się o emocjach, jakie odczuwa druga osoba. Możemy wyrazić współczucie, zdziwienie, radość, czy zainteresowanie. Naturalne jest, że podczas komunikacji dążymy do utrzymania kontaktu wzrokowego i obserwacji mimiki naszego rozmówcy. Kiedy ktoś odwraca wzrok, czujemy się niesłuchani i lekceważeni.
Wszystkie prawidłowo rozwijające się dzieci mają naturalną potrzebę nawiązywania interakcji z drugim człowiekiem. Ich mózgi są zaprojektowane w taki sposób, że patrzenie na innych sprawia im największą przyjemność. Przy okazji jest to też forma poznawania świata – dziecko słucha i uważnie obserwuje twarz swojego opiekuna, dzięki czemu uczy się.
Nieprawidłowości w utrzymywaniu kontaktu wzrokowego są jedną z najbardziej charakterystycznych cech dla zaburzeń ze spektrum autyzmu. Nie muszą wystąpić one u każdej osoby dotkniętej tym zaburzeniem, a ich nasilenie może przebierać różne formy.
Istnieją dwie możliwości wyjaśniające, dlaczego osoby z autyzmem niechętnie wchodzą w interakcję z innymi. Po pierwsze, dzieci autystyczne mają większy problem ze zrozumieniem i odebraniem wielu złożonych i nieprzewidywalnych bodźców docierających do nich dzięki obserwacji twarzy. Niezrozumiałe słowa, ruszające się usta, unoszące się brwi i rozszerzające się źrenice, to tylko niektóre z elementów komunikacji, jakie my zespalamy w całość bez większych trudności, a dla dziecka z autyzmem stanowią przeszkodę niezwykle trudną do pokonania. Mózg osoby autystycznej nie jest w stanie przetworzyć tych wszystkich bodźców jednocześnie, dlatego wywołuje stres i dyskomfort. Patrzenie na kręcące się kółko zabawkowego samochodzika jest jednym i przewidywalnym bodźcem, dlatego osoba z ASD bardziej go preferuje niż złożony i nieprzewidywalny widok ludzkiej twarzy.
Według drugiej teorii, dzieci z ASD, rodzą się z osłabioną preferencją do nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi. Dla nich ciekawszy wydaje się świat materialny, dlatego nie zabiegają o interakcje społeczne.
Brak kontaktu wzrokowego jest dużym problemem w wychowaniu małych dzieci ze spektrum autyzmu. Tracą one możliwość nauki poprzez naśladownictwo. Dzieci uczą się komunikacji, zarówno werbalnej jak i niewerbalnej zaczynając od utrzymywania kontaktu wzrokowego z drugą osobą. Jeśli dziecko nie koncentruje się na twarzach, głosach i działaniach swoich opiekunów, proces uczenia zostaje zaburzony, zwłaszcza w zakresie komunikacji społecznej i zabawy. Chcąc go usprawnić, należy zwiększyć u dziecka stopień nakierowania uwagi na ludzi. Więcej uwagi skupionej na innych ludziach, to więcej okazji do uczenia się od nich.
Co zrobić, żeby nawiązać z dzieckiem interakcję i zwiększyć kontakt wzrokowy?
1. Staraj się być naprzeciwko dziecka. Podczas spożywania posiłków usiądź na wprost dziecka. Podczas ubierania bądź na wprost dziecka. Podczas zabawy usiądź na wprost dziecka. Podczas czytania książeczki bądź na wprost dziecka. Możesz postawić dziecko na łóżku, tak by znaleźć się z nim twarzą w twarz i bawić w zabawy ruchowe, np. Podskoki, tańczenie. Bawiąc się z dzieckiem w zabawy paluszkowe posadź dziecko na swoich kolanach lub wyciągniętych nogach na wprost siebie. Kiedy przewijasz malucha, rób wyraźne miny do dziecka, tak by miało okazję zainteresować się Twoją twarzą.
2. Baw się w „A-kuku!”. Zakrywając chustą lub rękami na zmianę twarz swoją i dziecka pokazujesz mu, że twarz jest ważna.
3. Każdy przedmiot, który zamierzasz dać dziecku, unieś na wysokość swoich oczu i staraj się uchwycić krótki kontakt wzrokowy. W nagrodę maluch dostanie pożądaną rzecz.
4. Baw się z dzieckiem zabawkową lornetką lub zwykłą rurką po ręczniku papierowym. Pokaż dziecku, że przez taką rurkę możecie na zmianę patrzeć na siebie. Dziecko zainteresowane przedmiotem zajrzy do rurki i spotka Twój wzrok.
5. Możesz użyć zabawkowych, kolorowych okularów, które będziesz zakładać raz sobie, raz dziecku. Pokazujesz maluchowi, że na twarz warto patrzeć, ponieważ może się znaleźć na niej coś interesującego.
6. Baw się z dzieckiem przed lustrem. Możecie malować sobie twarze szminką (w dobie pandemii warto, aby każdy miał swój oddzielny zestaw). Pomalujcie nie tylko usta, możecie narysować sobie kropkę na czole albo serduszko na policzku.
7. Zabawa w malowanie przed lustrem nie musi dotyczyć tylko malowania twarzy. Ciekawą alternatywą będzie malowanie na lutrze na ustach – ty decydujesz, co pokażesz dziecku. Ważne, aby przyciągnęło to uwagę malucha.
8. Nagradzaj słownie każdą próbę nawiązania kontaktu wzrokowego przez dziecko, mówiąc „Brawo! Popatrzyłeś na mnie”.
9. Nagradzaj dziecko za patrzenie na Ciebie jego ulubionym smakołykiem, ulubioną zabawką lub łaskotkami. Maluch musi wiedzieć, że patrzenie na Ciebie się opłaca, bo dostaje za to fajne rzeczy.
10. W przypadku starszego dziecka, przedszkolaka lub ucznia, ucz kontaktu wzrokowego za pomocą swojego głosu. Podczas rozmowy, kiedy wzrok dziecka odbiega od Twojej twarzy, zawieszaj głos lub zabawę którą prowadzicie. Możesz wznowić mówienie dopiero, kiedy dziecko zacznie patrzeć na ciebie.
11. Również w przypadku starszych dzieci, skuteczna jest zabawa „Wydawanie poleceń wzrokiem”. Kiedy dziecko patrzy na Ciebie, to znak, że masz iść w jego stronę, podskakiwać lub śpiewać (lub cokolwiek innego ustalicie). Pamiętaj, aby zabawa była naprzemienna, to znaczy, że raz ty wykonujesz polecenia, a raz dziecko. W zabawie podstawą jest patrzenie na siebie.
Bibliografia:
1.Rogers S., Dawson G., Vismara L., Metoda wczesnego startu dla dziecka z autyzmem (ESDM), Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego 2015.
2.Grandin T., Myślenie obrazami, Fraszka Edukacyjna, 2006.
Oprac. mgr Magdalena Chomiuk
Dodano: 3 grudnia 2020, do kategorii Blog